Zapraszam do wpisu z reportażu ślubnego oraz malowniczej sesji plenerowej Magdaleny i Grzegorza. Uroczystość ślubna obyła się w monumentalnym kościele farnym w Kazimierzu Dolnym Nad Wisłą, przyjęcie weselne zaś w słynącej z wyśmienitej kuchni oraz klimatycznego folkowego wystroju restauracji Siwy Dym w Celejowie. Typując scenerię na sesję zdjęciową zdecydowaliśmy się na Kazimierz wraz z przyległą osadą Mięćmierz.
Kazimierz dla jednych to wciąż barwne i urzekające miasteczko, mekka artystów i zakochanych, klasa sama w sobie. Dla innych tylko tłoczne i przereklamowane miejsce pełne turystów a przede wszystkim obfotografowane przez fotografów ślubnych do granic możliwości (każdego dnia możemy spotkać tu kilka par nowożeńców podczas sesji zdjęciowej). W mojej opinii (osoby która pochodzi z drugiego końca Polski: Nysa, woj.opolskie) Kazimierz Dolny jest zdecydowanie jedną z ciekawszych przestrzeni do sesji zdjęciowych. Znajdziemy tu wiele pięknych i malowniczych zakątków a dodatkowo zróżnicowane okolice oferują duże możliwości. W swojej pracy nieustannie odkrywam zachwycające zakamarki tego miasta.
Wracając do wesela to duże znaczenie mają dla mnie pamiątkowe zdjęcia najbliższej rodziny i przyjaciół Pary Młodej. Zawsze zachęcam do ustawianych, pozowanych zdjęć, może nawet „takich nie modnych”. Uważam to za zadanie Fotografa które powinien tego przypilnować. Niestety obecnie w poszukiwania oryginalnych rozwiązań często pomijana przez wielu Fotografów. Z doświadczenia wiem, że jest to cenna pamiątka z uroczystości. W ten sposób staram się nawiązać do starej tradycji robienia zdjęć rodzinnych. Oczywiście najważniejszą część fotografii stanowi reportaż oparty na wnikliwej obserwacji, uchwyceniu tego co spontaniczne w migawce aparatu. Prawdziwe emocje zawsze są fotogeniczne.
Magda i Grzegorz, dziękuję za zaufanie, za wspólny czas, za to że cudnie graliście podczas sesji zdjęciowej i wspólnymi siłami udało Nam się zrobić kilka dobrych zdjęć 🙂 Enjoy