Dzisiejszymi bohaterami są Marzena i Tomasz, piękna i niezwykle sympatyczna Para. Ich ślub był pełen wzruszeń, wesele dynamiczną zabawą. Poza fotografiami, pozostało mi w pamięci mnóstwo wspomnień oraz uśmiechniętych twarzy. Nie wątpię, że ten klimat odkryjecie na zdjęciach. Podczas sesji plenerowej dobrze się rozumieliśmy (w tym miejscu podziękowanie dla ekipy oświetleniowej). W pierwszej części sesji Marzena wystąpiła w tradycyjne wietnamskiej sukience (áo dài). Warto dodać, że Marzena z Tomkiem grali zadane scenariusze z nutką autentyczności, nieustannie wychodzili mi naprzeciw i prowokowali do nowych rozwiązań, a to zawsze prowadzi do ciekawych fotografii. I tak właśnie lubię!
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dawid Jacewski 2015